Sylwester w NY, karnawał to w Rio albo w Wenecji. Zaręczyny na pewno w Paryżu. A wianki? Tylko nad Wisłą i tylko w Warszawie!
Uwielbiam oprowadzać ludzi po Warszawie, gości ze świata i z Polski. Oczywiście niezwykle się dowartościuję znajomością historii oraz ciekawostek - wychodzę, więc na taką mondrą i inteligętną, ale, oprócz tego napawam się dumą z mieszkania w tak cudownym mieście. Wiem, że wiele osób odbiera je jako brzydkie, nie zorganizowane i szare, ale dla mnie ono takie nie jest i udało mi się przekazać, to paru dobrym duszyczkom, które mam nadzieje będą szerzyć tą opinie dalej.
Chciałabym, jednak aby było takie coś, co wyróżniałoby Warszawę na tle innych miast, legendę, która wyprzedzałaby ją samą. I takim czymś mogą stać się właśnie nadwiślańskie wianki.
www.staremiasto.waw.pl |
Po pierwsze muszę przyznać się do błędu - totalna reforma Podzamcza, wycinka starych drzew oraz postawienie tam kontrowersyjnych fontann opłaciło się. Powstało kolejne, niezwykłe miejsce do imprez masowych w Warszawie. W edycji 2012 roku oprócz kochanej Wisły toczyła się rzeka ludzi, tysiące zalały Park Fontann (i tak w ramach oddawania hołdu postaram się przyzwyczaić do nowej nazwy Podzamcza) i zamknięte jezdnie Wisłostrady - widok niezapomniany (100 tysięcy ludzi!).
Kontakt24.TVN.pl |
Nazwa Wianki, wzięła się od puszczanych rzeką wianków przez panny, oczywiście w formie wróżby. To typowo pogańskie święto wywodzi się z kultury słowiańskiej, lecz później zalało inne ludy bałtyckie (spodziewajcie się opowieści o obchodach tego święta w Szwedzkim Lund). W Warszawie już od wielu lat nad Wisłą świętujemy ten dzień koncertami oraz pokazem fajerwerków, który wtym roku był FENOMENALNY!
Serdecznie zapraszam wszystkich do Warszawy w noc przesilenia letniego, noc świętojańską - uwierzcie mi dużo się tu, wtedy dzieje, a miasto już naprawdę ożywa po zimowej stagnacji. Muzyka wiadomo typowo jarmarczna, zespoły ogólnie znane i lubiane, ale wianki to święto typowo komercyjne, ogólnie dostępne. Mam nadzieję, że władze miasta będą trzymać tak wysoki poziom rok w rok, a nie wyjątkowo teraz z okazji Euro Copa (proszę mnie nie zrozumieć źle poprzednie lata też niczego sobie, ale tegoroczne to naprawdę High Level!!!).
Relacja nie jest okraszona moimi zdjęciami, ani filmem gdyż padł mi telefon. Wszystkie media znalazłam w internecie, ich autorom za użyczenie serdecznie dziękuję i w razie jakichkolwiek wątpliwości proszę o kontakt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz